Ileż to mrożących krew w żyłach historii o trupim jadzie nasłuchaliśmy się w ostatnim czasie? Co chwilę można usłyszeć bajki o śmierci po zetknięciu się z tą substancją albo przynajmniej strasznej chorobie. To tylko mity, bo tak naprawdę trupim jadem można zatruć się jedynie w ekstremalnych sytuacjach.
Sam trupi jad jest substancją, jaka powstaje poprzez proces rozkładu białka w ciele nieboszczyka. Aby jednak mogła wywołać negatywne skutki u osób żyjących, musiałaby przedostać się do układu krążenia. Nie jest więc możliwe, by przebywanie w jednym pomieszczeniu ze zmarłym albo nawet złożenie pożegnalnego pocałunku na jego ustach mogło przyczynić się do drastycznych następstw.
W sieci znaleźć można multum zapytań o trupi jad. Kadaweryna nie jest jednak niebezpieczna. Człowiek musiałby się z nią zetknąć w miejscu uszkodzonego naskórka i to w ogromnej ilości. Woń trupiego jadu również nie zagraża ludziom. Zapach jest nieszkodliwy, chociaż oczywiście dobrze jest go unikać. Nasycenie siarkowodorem jest tak duże, że odór jest silnie intensywny, często doprowadza nawet do torsji.
Naprawdę nie mamy się czego obawiać, żegnając członka rodziny w cmentarnej kaplicy czy mieszkając w kamienicy, w której właśnie zmarła sąsiadka. Co więcej, nie mają się czego bać również osoby, które w takim lokalu zamieszkają. Nawet jeśli okazałoby się, że sąsiadka leżała w nim przez dłuższy czas, specjalne służby zajmą się profesjonalnym czyszczeniem całej przestrzeni. Jeśli ktoś nadal boi się trupiego jadu, zawsze może znaleźć firmę, której specjalnością jest opróżnianie mieszkań. Warszawa i inne duże miasta w Polsce dysponują całkiem pokaźną bazą. Miejsca, w których przebywały zwłoki, są wtedy dokładnie oczyszczane i dezynfekowane z zanieczyszczeń biologicznych. Dla pracowników takich firm najmniejszym problemem nie jest też sprzątanie pomieszczeń, w których nie tylko doszło do zgonu, ale nawet rozkładu zwłok. Gdyby trupi jad był dla żyjących niebezpieczny, nikt raczej nie podjąłby się tego zadania. Oczywiście w każdym przypadku należy zachować szczególną ostrożność.